Zanim przejdę do "ad vocem" pozwolę sobie przywołać kilka wyjaśnień dla ciemnego luda, który do szkół nie chodził, albo zaliczał tylko te prowadzone przez "płaskoziemców". Już z lekcji chemii w podstawówce powinniśmy wiedzieć, że "wyjątkawy" jest stanem pośledniejszym od wyjątkowego. Nieco inaczej jest z przymiotnikiem "nadzwyczajny", który np. na uczelniach oznacza, że profesor nadzwyczajny jest …
Czytaj dalej Stanik „wyjątkawy” i lód w majtkach, to atuty nadzwyczajnej władzy