Dorwali Tuska … lepiej późno niż wcale

Prawie 10 lat temu pewien chachmęt chcący uchodzić także za przedsiębiorcę, kawiarnianym nagraniem rozmów, także chachmętów chcących uchodzić za polityków z najwyższej półki, przerwał cykl uroczych spotkań przy winku i ośmiorniczkach. Te fakty wprawdzie już przeszły do historii, obalając przy okazji Tuska i jego rząd, i zyskały miano anegdot, ale wiadomo … Są tacy politycy, …

Czytaj dalej Dorwali Tuska … lepiej późno niż wcale

Nie wystarczy wygrać wybory, aby „naprawić” Polskę ….

O tym, że w nadchodzących wyborach Polak - jako ten głupi przed, w trakcie i po szkodzie - ponownie staje przed wyborem dżumy, albo cholery nie trzeba nikogo przekonywać. To się "samo wi przez się", bo ziemia była, jest i będzie płaska, a robali jeść nie będziemy, najwyżej będziemy jeździć po nich luksusowymi benzynowymi trucicielami. …

Czytaj dalej Nie wystarczy wygrać wybory, aby „naprawić” Polskę ….

„Ten Świat już nigdy nie będzie taki sam”. Czyżby???

Ileż to już razy "prorocze" słowa o przyszłości Świata padały po straszliwych hekatombach i katastrofach dotykających ludzkość. Świat zawsze miał być inny i zmieniać się, na lepsze, czasem na gorsze. Ale prawie zawsze dążenie do władzy i pieniędzy odbudowywało i kreowało ten coraz dziwniejszy Świat. Nie zamierzam epatować przykładami z historii sprzed wielu wieków, bo …

Czytaj dalej „Ten Świat już nigdy nie będzie taki sam”. Czyżby???

Demokracja nie jest do dudy, tylko „ludzie to kurwy” …

Wprawdzie znany autor drugiej części słynnego już powiedzenia, zawartego w tytule, miał na myśli konstytucję, a nie demokrację, to jednak w nowoczesnych państwach te dwa pojęcia, ściśle ze sobą korelując, wyznaczają drogę ku postępowi i cywilizacyjnemu rozwojowi społeczeństw. Wśród wielu odcieni demokratycznego zarządzania państwem moja wizja od zawsze lokowała się pomiędzy systemem amerykańskim i szwajcarskim. …

Czytaj dalej Demokracja nie jest do dudy, tylko „ludzie to kurwy” …

„Wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie”

Tytułowe powiedzenie by mogło być przesłaniem do drugiej tury wyborów, gdyby nie to, że podobno pierwszy wygłosił je "Grzegorz załatwię cię", a więc polityk, który niewiele wygrał, a bardzo dużo przegrał i nadal chce grać dalej. A skoro nie w Końskich, to może na koniu? Białym koniu. Ten motyw zdjęcia przewija się w internecie na …

Czytaj dalej „Wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie”

Wygrała „chamska hołota”, ale „gorszy sort” ma jeszcze szansę.

A jednak nie głosowałem. Mimo, że ten akt wyborczy oznaczał dla mnie tylko kilka "kliknięć" w klawiaturę komputera, to jednak zdecydowałem, że skoro to "nie moje małpy, i nie mój cyrk", to nie muszę brać w tym udziału. Dlaczego postanowiłem tak, a nie inaczej? Odpowiedź jest prosta jak pie...nie nowogrodzkiego kotka za pomocą młotka. Winę …

Czytaj dalej Wygrała „chamska hołota”, ale „gorszy sort” ma jeszcze szansę.

W doopie u Afroamerykanina i z głową w nocniku, czyli … przed wyborami!

Wyborów jeszcze nie ma, ale zgodnie z wolą zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego mamy rozpierduchę na całą Europę i na pół Świata. Już za kilkadziesiąt godzin Polacy pójdą do urn wyborczych. Nie wszyscy jednak pójdą tam z własnej woli, bo ogół przepisów regulujących, jak i instytucje zajmujące się wyborami (np.: MSW, PKW, Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny, …

Czytaj dalej W doopie u Afroamerykanina i z głową w nocniku, czyli … przed wyborami!

Błogosławiona PRL-owska jedność narodu

Co jak co, ale dążenie do jedności narodu polskiego władcom epoki socrealizmu udało się znakomicie. Taka myśl zaświtała mi w głowie po zapoznaniu się z artykułem Magdaleny Rigamonti dziennikarki "jedynej słusznej strony mediów prywatnych". Otóż wspomniana wyżej odkryła, że nieprawdą jest twierdzenie, że Polska jest rozbita na dwa światy, i podzielona na "pełowatych" i "pisowatych". …

Czytaj dalej Błogosławiona PRL-owska jedność narodu

Siedzą, piją, lulki palą … a Polska w ruinie

Podobno się dogadali i z "Bożej laski" (tak laski, nie łaski) zrobią nam, ciemnemu ludowi, radochę, czyli wybory prezydenckie. A co? Niech lud ma, i niech się od... A lud tymczasem bierze udział w igrzyskach, tymczasem, bo wino i chleb jeszcze jest i humor dopisuje. A więc lud sobie i politykiery sobie. Nie ma żadnej …

Czytaj dalej Siedzą, piją, lulki palą … a Polska w ruinie

Nie strasz, nie strasz … bo wyjdzie Marucha i cię wyrucha

Skoro jeszcze możemy oglądać "tewałenowskie szkiełkiem w oko" to wczoraj postanowiłem zwrócić szczególną uwagę na wieczorny odcinek. Okazja nadarzyła się już po publicznym występie pewnego staruszka "w trybie żadnym", który oświadczył, że użyje wszelkich środków, aby wybory odbyły się 28 czerwca 2020 r. Nie wiedząc jakie to będą środki spodziewałem się, że może w "szkiełku" …

Czytaj dalej Nie strasz, nie strasz … bo wyjdzie Marucha i cię wyrucha