Olbrzym się przebudził … tylko po co?

Manifestacja "4 czerwca" się udała. Wprawdzie TV reżimowa, zgodnie z założeniami, za najważniejszy temat dnia uznała program rządowy i coś tam pie….liła o nowych propozycjach premiera, to jednak niezależne kamery pokazały, że na ulice miast (bo protesty odbyły się także poza Warszawą) wyszły setki tysięcy ludzi. No i jest fajnie. Prawie tak jak przed "Karnawałem …

Czytaj dalej Olbrzym się przebudził … tylko po co?

Dorwali Tuska … lepiej późno niż wcale

Prawie 10 lat temu pewien chachmęt chcący uchodzić także za przedsiębiorcę, kawiarnianym nagraniem rozmów, także chachmętów chcących uchodzić za polityków z najwyższej półki, przerwał cykl uroczych spotkań przy winku i ośmiorniczkach. Te fakty wprawdzie już przeszły do historii, obalając przy okazji Tuska i jego rząd, i zyskały miano anegdot, ale wiadomo … Są tacy politycy, …

Czytaj dalej Dorwali Tuska … lepiej późno niż wcale

Nie wystarczy wygrać wybory, aby „naprawić” Polskę ….

O tym, że w nadchodzących wyborach Polak - jako ten głupi przed, w trakcie i po szkodzie - ponownie staje przed wyborem dżumy, albo cholery nie trzeba nikogo przekonywać. To się "samo wi przez się", bo ziemia była, jest i będzie płaska, a robali jeść nie będziemy, najwyżej będziemy jeździć po nich luksusowymi benzynowymi trucicielami. …

Czytaj dalej Nie wystarczy wygrać wybory, aby „naprawić” Polskę ….

Na lewo most, na prawo most, a w dole Macron płynie …

No i nie było zaskoczenia, chociaż mogło być różnie. Chwilowo wygrał rozsądek, przegrało kunktatorstwo, ale już za kilka tygodni może być inaczej. Warto więc przyjrzeć się zaskakującym wynikom pierwszej tury wyborów, ponieważ Francja podzieliła się na trzy bloki wyborcze o porównywalnej sile. Wprawdzie bloki wyborcze to jeszcze nie bloki polityczne, a tym bardziej to nie …

Czytaj dalej Na lewo most, na prawo most, a w dole Macron płynie …

Dupokracja, czy demokracja „po polskiemu”?

Sypie się "Złajdaczona Prawica", bo kolejni posłowie, wyczuwając nieprzychylne wiatry organizują sobie kanapkowe partyjki. Ale nie ma obaw, mafia nie rozsypie się. Co gdzieś, jak gówno odpadnie od okrętu, to w innym miejscu "cuś" innego się przyklei, i okręt będzie dryfował dalej, bo tak "trwać ma", a raz zdobytej władzy nie oddaje się. 😉 😀 …

Czytaj dalej Dupokracja, czy demokracja „po polskiemu”?

Powrót syna marnotrawnego, czyli Tusk człapie na szkapie do Polski

W zasadzie po sromotnej ucieczce Tuska z Polski byłem przeciwny jego powrotowi do polskiej polityki. Gdy jednak poziom rodzimej polityki sięgnął kolejnego dna w "szambie, co to nie jest perfumerią" uznałem, że faktycznie jedynym i najlepszym przeciwnikiem Kaczyńskiego nadal jest … Donald Tusk. Bowiem tylko Tusk gwarantuje, że walka wyborcza odbędzie się w miarę "kulturnie", …

Czytaj dalej Powrót syna marnotrawnego, czyli Tusk człapie na szkapie do Polski

Polski nieład. Dzień „żywych trupów” politycznych cz. 2

Nie miał lekko w życiu nasz WC (przypomnę - WC to skrót od Wielkiego Małego Człowieka). Już od samej chwili swojego poczęcia, jako starszy bliźniak, jeszcze w łonie matki musiał zamordować i strawić swojego brata. Nie udało się … wtedy. W parszywym świecie pojawili się obaj bliźniacy. Napierdzielanie się w piaskownicy też nie przyniosło pozytywnych …

Czytaj dalej Polski nieład. Dzień „żywych trupów” politycznych cz. 2

Fundusz Odbudowy, czyli „kup pan cegłę”, albo ślepego kota w zawiązanym worku

Jak pamięć długa i szeroka, to nie przypominam sobie, abym na tym blogu żądał od posłów opozycji zagłosowania przeciw jakiejkolwiek ustawie sejmowej. Tym razem jednak - jak mawiał Pawlak - "nadejszła taka wiekłopomna chwila", aby każdy uczciwy poseł opozycji, bez względu na orientację polityczną zagłosował przeciw ustawie PiS w sprawie Funduszu Odbudowy, zwanej też dla …

Czytaj dalej Fundusz Odbudowy, czyli „kup pan cegłę”, albo ślepego kota w zawiązanym worku

Demokracja nie jest do dudy, tylko „ludzie to kurwy” …

Wprawdzie znany autor drugiej części słynnego już powiedzenia, zawartego w tytule, miał na myśli konstytucję, a nie demokrację, to jednak w nowoczesnych państwach te dwa pojęcia, ściśle ze sobą korelując, wyznaczają drogę ku postępowi i cywilizacyjnemu rozwojowi społeczeństw. Wśród wielu odcieni demokratycznego zarządzania państwem moja wizja od zawsze lokowała się pomiędzy systemem amerykańskim i szwajcarskim. …

Czytaj dalej Demokracja nie jest do dudy, tylko „ludzie to kurwy” …

Przed bożkiem, historią i lepszym sortem narodu …

Tytuł niewątpliwie wymaga wyjaśnień. Zbliża się bowiem dzień składania przysięgi przez tego pana, który już raz taką samą przysięgę złamał. Ale teraz ponownej wpadki nie będzie. Można się bowiem spodziewać, że przysięga będzie składana pod osłoną nocy, przed kotem starszego siwego pana, historią pisaną od nowa, i lepszym sortem narodu. Ale, czy tak będzie na …

Czytaj dalej Przed bożkiem, historią i lepszym sortem narodu …