In vitro na chłopski rozum

Tak jakby nie było innych ważniejszych spraw mamy nową gównoburzę związaną z in vitro. Oto bowiem prof. Roszkowski ongiś "proeuropejski konserwatywny liberał" (https://ksiazki.wp.pl/napisal-podrecznik-do-hit-kim-jest-profesor-wojciech-roszkowski-6800670318595040a) zmienił barwy polityczne i napisał podręcznik do "HiT". Przeczytałem fragmenty tej książki i wydaje mi się, że jest to dobry podręcznik, ale … dla studentów ostatniego roku medycyny, dziennikarstwa, czy politologii. Wprowadzenie …

Czytaj dalej In vitro na chłopski rozum

Naprotechnologia i In Vitro używane do bicia piany dla „ciemnego luda”

Znana "blądynka", z zawodu wyuczonego zootechnik, a z byle jak wykonywanego zawodu aż dziennikarz redaktor, wzięła i pokonała pierw rzecznika PiS (którego potem skasował prezes) udowadniając mu nieznajomość pojęcia "naprotechnologia", a kilka dni temu ponownie wzięła na siebie ciężar rozstrzygnięcia nadrzędnego już światopoglądowego sporu pomiędzy komuchami i katolami w kwestii stosowania metody "In Vitro". Wzięła …

Czytaj dalej Naprotechnologia i In Vitro używane do bicia piany dla „ciemnego luda”

Potargowali się w kuluarach i uchwalili in vitro

Wieloletnia narodowa "batalia o jajko i plemniki" zakończyła się uchwaleniem ustawy o in vitro. O szczegółach ustanowionego prawa jak i merytorycznym podłożu, nie ma co dywagować, bo wszystko już zostało wielokrotnie powiedziane. Aż do znudzenia znane są argumenty za i przeciw, które posłowie wysłuchiwali tak jak świnia grzmotu. O co tak naprawdę chodziło w zmaganiach …

Czytaj dalej Potargowali się w kuluarach i uchwalili in vitro

Polityczne „motyle w brzuchu”, czyli Chazan v.s. in vitro

http://o5.fbl.pl/w640/o1/201205/FA/123135480.jpg       Kto z nas nie zna tego dziwnego uczucia, gdy na widok jakiejś nowo poznanej osoby nagle czujemy jak coś się dzieje w naszym brzuchu, gdy wrażenie lekkości potęguje łaskotanie żołądka?     Pomimo tego nie mamy apetytu, tracimy chęć do wykonywania zwykłych codziennych czynności i logicznego myślenia. Nasze myśli coraz częściej …

Czytaj dalej Polityczne „motyle w brzuchu”, czyli Chazan v.s. in vitro

POPISdowate zarodki

Duplikat   POPISdowate zarodki   Chociaż można było się tego spodziewać, to jednak próba połączenia projektów J. Gowina i M. Kidawy Błońskiej w sprawie ustawy "zarodkowej" staje się szczytem obłudy i absurdu. No więc może jeszcze raz spróbuję "jak krowie na rowie" wyłuszczyć sedno sprawy. Tym razem jednak zacznę od postawienia wniosków, które dopiero potem …

Czytaj dalej POPISdowate zarodki

Granice moralności

Duplikat Granice moralności   Ostatnich kilka dni upłynęło mi tak jak w słynnym już bajkowym opisie, gdzie Puchatek zaglądał gdzieś, gdzie coraz bardziej nie było Prosiaczka. Im więcej bowiem zapoznawałem się z wypowiedziami znanych naukowców i dziennikarzy na temat pamiętnego wyznania - jakie kabaret nie tak starszych panów WueFistów złożył przed kamerami w sprawie Ukrainek …

Czytaj dalej Granice moralności

Imperium kontratakuje in vitro

Imperium kontratakuje in vitro     W walce ze złem, czyli z in vitro, kościelni wyciągnęli najcięższe armaty i bez przymierzania, wypalili. No właśnie, bez przymierzania, bo w zasadzie nie wiadomo z kim, lub z czym Kościół chce walczyć. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że będzie to nowa krucjata przeciw postępowi. Jednak drugi rzut …

Czytaj dalej Imperium kontratakuje in vitro

Sztucznie zapładniany sejm?

Duplikat   Sztucznie zapładniany sejm?     Sejm spręża się w sobie, i wygląda na to, że już na najbliższym posiedzeniu sejmu, czyli 20 października wydali coś z siebie. Tym "coś" będzie odczytanie sześciu ustaw dot. "in vitro". Czyli mamy nowe pole do potyczek i doskonałą okazję do pookładania siebie nawzajem. Może więc, zanim zaczniemy …

Czytaj dalej Sztucznie zapładniany sejm?

Nobel, a „in vitro”…

Duplikat Nobel, a "in vitro"...   O założeniach ideowych, jakie przyświecały utworzeniu nagrody im. Alfreda Nobla nie ma co wspominać, bo były one tak straszne, że sam autor się tego przeraził (może dlatego, że już wcześniej był przerażony). Rozstrzygnięcia jakie co roku za pomocą tej dość prestiżowej nagrody zapadają są także nie mniej straszne, a …

Czytaj dalej Nobel, a „in vitro”…

In vitro: zarodki, czy zarobki?

Duplikat   In vitro: zarodki, czy zarobki?     Jeszcze fermentuje, ale nie wiadomo czy nie skiśnie - tak by można określić sytuację jaką w PO wywołał Palikot swoimi oświadczeniami o porzuceniu Tuska i utworzeniu nowej partii. Jeżeli jednak wyjdzie (albo zechce potargować się o jakieś konfitury, których i tak nikt mu nie da nawet …

Czytaj dalej In vitro: zarodki, czy zarobki?