"... Dzień ten przygasa. Świece zapalono.Na Oleandrach zamek karabinuNie szczęka więcej i błonia są puste.W piechurskich butach odeszli esteci.Włosy ich zamiótł chłopak u fryzjera.Stoi na polach mgła i zapach dymu. A ona, ona ma woalkę lila.Przy świecach palce kładzie na klawisze.I, kiedy doktór kieliszki nalewa,Pieśń, co jest dla nas wieścią znikąd, śpiewa:Szumiały mu echa kawiarni,Całunem …
