Dżuma czy cholera, a może jedno i drugie na raz?

Trwają rozmowy, które są, ale jakby ich nie było. Gada się o skuszeniu Koalicji Polskiej do wymiany przystawki PiS-owskiej jaką jest Niesolidarna 😉 Polska. Nie da się ukryć, że alternatywa KP, lub SP jawi się tak jak wybór dżumy, lub cholery. Trudno więc podejrzewać, aby z tych rozmów wyszło nie tylko coś dobrego, ale chociażby innego, bo pamiętamy jak to w przeszłości bywało z przystawkami. Ale wiadomo, że Polak głupi zarówno przed szkodą jak i po szkodzie, a tym bardziej chłop, który „żywemu nie przepuści”, czy artysta kabaretowy, który – mimo niewielkiego stażu w polityce – już z różnych pieców chleb jadł, więc można się pasjonować nowymi zagrywkami prezesa. Lepiej nie będzie, ale weselej na pewno. Ostatecznie rządzą nami nie tylko idioci.

A więc rząd się rekonstruuje, i może zrekonstruuje, a przynajmniej to zapowiada. Może więc warto przypomnieć jak taka rekonstrukcja rządu wyglądała, gdy w latach 2005-2007 PiS wpuścił do koalicji Leppera i Giertycha. Otóż utworzono siedem nowych resortów (np. ministerstwo gospodarki morskiej) i na stanowiska ministrów powołano osoby kompletnie do tego się nienadające. To był przymus, bo wiadomo ławki rezerwowej PiS nie miał, a nowi koalicjanci „leppero/giertychowi” żądali beneficjów, czyli łupów politycznych, za przystąpienie do szajki uzurpantów. Sięgnijmy jeszcze głębiej. Pierwszy rząd III RP Tadeusza Mazowieckiego, uznawany za najbardziej profesjonalny w historii Polski po 1918 r. , powstawał na zupełnie odmiennych zasadach. Premier Mazowiecki miał autentyczny problem ze skompletowaniem rządu reprezentującego „Solidarność”.

Nie był to problem „ławki rezerwowej”, ale odpowiedzialności za państwo. Wielu wybitnych znawców polityki krajowej i zagranicznej odmawiało udziału w rządzie obawiając się ogromu zadań i odpowiedzialności. Biedni … nie wiedzieli, że już wkrótce jedynymi kwalifikacjami do pełnienia najwyższych funkcji państwowych będzie posłuszne wykonywanie poleceń: a/ KK (a później „łoćca dyrektora”), b/ dysponentów z usraela, c/ wierzycieli z „Zachodu”, lub d/ postkomuszych niedobitków. Oczywiście należało też jak najszybciej opanować umiejętność: a/ występowania przed kamerami, b/ wsiadania i wysiadania z limuzyn rządowych, i przede wszystkim c/ skutecznego zakłamywania i fałszowania rzeczywistości. Te umiejętności opanowano znakomicie. I jakoś z tego powodu nie „jarają” mnie rzekome rozmowy o rekonstrukcji. Mam nadzieję, że dżuma i cholera wykończą się jak najszybciej.

26 uwag do wpisu “Dżuma czy cholera, a może jedno i drugie na raz?

  1. Rekonstrukcją (który to już raz?) objęto ponownie dyrektoriat stadniny koni w Janowie Podlaskim. Kolejny polityk PiS zabierze się za przedłużenie równi pochyłej po której toczy się renoma tej, najlepszej kiedyś w świecie, hodowli koni arabskich. Prezes PSL zaprzecza prowadzeniu rozmów, ale Kukiz nie zaprzecza.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Prawdę mówiąc to najwyższy czas zrekonstruować pewną wille na Żoliborzu. Z zresztą lepiej iść na całość zburzyć bo stara i wybudować Pałac Wucowski. Co do rządu to jak się patrzę na więc ministrów finansów to dalsze rekonstruowanie mnie po prostu przeraża.

    Polubienie

  3. A ja się zastanawiam kiedy Prezesowi znudzi się takie męczące przestawianie klocków. Czy ten Starszy Pan nie ma ochoty na odpoczynek? Jesień życia może być spokojna i piękna.

    Polubienie

  4. tonette

    Wydaje mi się,że obecna (tzn 20.09)sytuacja,oraz sterowana wrzawa jest częścią większej
    rozróby mającej na celu popełnienie politycznego harakiri przez PiS,a zwłaszcza przydupników Prezesa.10letnia obserwacja jego zachowań skłania mnie do przykrych wniosków.KTOŚ nacisnął
    po raz nty guzik wyzwalający zaleczoną(!) chorobę smoleńską i megalomania eksplodowała.
    Na dodatek ciągłe ataki na niego ze strony trollów międzynarodowych i rodzimych,wrodzony kompleks oblężonej twierdzy oraz podejrzliwość (skądinąd słuszną) wobec współpracowników,
    powodują wzmożoną nieufność.Te cechy znane są z historii powszechnej od wieków.Posiada je każdy megaloman,zwłaszcza gdy mu się nadmiernie kadzi,zaś eksplodują przy KAŻDYM sprzeciwie,podważającym przeświadczenie o własnej nieomylności.Przecież Polin posiada nie takie zaś małe przykłady w polityce ostatnich 50 lat.A Bolek to zły przykład?Niestety,lecz obecny
    raczej świadczy o tym iż koszerni psychiatrzy uznali,że murzyn zrobił swoje,murzyn może odejść.
    Naszą narodową cechą jest przykra przywara,która nie pozwoli Prezesowi odejść spokojnie.
    Po prostu potrzeba go zgnoić do imentu,najlepiej w stylu etosowym,czyli zadbać by skończył
    jak poprzednicy.O co zresztą zadbają już ludzie z ukochanego IPNu,nie pozwalając w przyszłości
    na żaden Wawel,a może nawet wykopią brata z niego.W końcu etos ,słynie’ z mściwości wobec
    przeciwników politycznych,zwłaszcza po ich śmierci.Ale to dopiero przed nami.Wydawało się,że
    po ostatnich wyborach pisuary będą miały istny samograj przez następne kilka lat,ukończą
    reformy sądownictwa oraz dadzą dupie siana z wygłupami historycznymi.Jednak okazuje się,że
    jest to marzenie ścietej głowy.Daj kurze grzędę cdn..Być może mój wniosek jest mocno na wyrost,lecz Hitler również skończył przez megalomanię.A przecież nie znalazł się nikt odważny,żeby mu przypomnieć;Wyżej ch.. nie podskoczysz.W naszej sytuacji doszła jeszcze
    ślepota gospodarcza i ,chcemy'(?) zostać mocarstwem na krechę.Ponieważ łatwo krytykować wszystko i wszystkich w czambuł,więc wyżywanie się w internecie należy traktować jako sport
    narodowy.Tylko,że znaleźliśmy się w sytuacji patowej,jeśli chodzi o znalezienie alternatywy.
    Otóż nie ma takiej,gdyż wycięliśmy(?)co mądrzejszych ludzi w pień.Dzisiaj gnoi nas TO o co podobno walczyliśmy i strajkowaliśmy,tj dupokracja,czyli (ł)otake.No ale wina Łukaszenki, Putina,Huawei i 5G została bezspornie udowodniona.Od jutra dojdzie jeszcze Ziobro,który nie wiadomo jak się poczuje w tym towarzystwie.Wygląda to na próbę generalną przed sprzedażą Polinu za miskę soczewicy.Ciekawe kto za kilka miesięcy będzie miał odwagę być przeciw.
    Może ktoś zaproponowuje na miejsce Prezesa Sz.Antka? Z Suskim jako premierem?Poza tym Ziobro jawi się w tym towarzystwie jako jedyny myślący.Reszta omc ekopatriotów nie zdaje sobie sprawy z tego iż jeśli Ziobro nie skończy reformy sądownictwa to 3/4 pisuarów wyląduje najdalej za rok w Sztumie.Nawet późne obrzezanie im nie pomoże.Tak więc drodzy państwo; koniec palenia; nurkujemy.

    Polubienie

      1. tonette

        A tak po prawdzie co ma piernik do wiatraka?Obydwaj mają problem z lojalnością,tylko że każdy z nas ocenia wagę problemu inaczej,zważywszy iż nasza percepcja jest zwichrowana przez źródła z jakich korzystamy.I teraz wygląda to na ICH definicję patriotyzmu ku której się przychylamy.(Za darmo).Mój 86 letni sąsiad,o dziwo arcykatolik,słucha wyłącznie TVN 24/24bis i ma czasami takie skojarzenia tudzież plecie takie bzdury,że trzeba mieć spore poczucie humoru żeby nie wybuchnąć (śmiechem),chociaż jest b.porządnym człowiekiem.Na marginesie,jest zatwardziałym wielbicielem peło.Więc wracając do meritum,proponowałbym jednak podejść do problemu typowo,czyli; a ja bym wolał ,żeby mnie brzuch bolał.Uważam,że jeszcze wrócą czasy gdy starsi ludzie będą na serio żałować czasów komuny,gdyż pomimo ustawicznego ujadania omf dziennikarzy,ogromna większość Polaków wolałaby mieć spokój. Miejmy nadzieję iż nie na Kołymie,a jeśli solidaruchy tak się tego domagają to może zawrzeć pakt z Putinem bo uporczywe szukanie guza nie wszystkim się podoba.Detalicznie obecny problem zatargu wydaje się być
        przechodzonym problemem Prezesa & Co.Od kilku lat mówią mu o tym,że ma V kolumnę pod nosem,ale zareagował jak fuhrer. usiłując ściąć zwiastunom głowy.Ostatecznie można też powtórzyć stare ale nomen omen jare; kto nie z Mieciem,tego zmieciem.

        Polubienie

  5. zaza

    Czytałam plotkę? że prezes się złamał i ma robić u Morawieckiego za wicepremiera.😁 No to jest wprost nie do uwierzenia. 😁

    Serdeczności przesyłam.💚

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.